Śniadaniowe placuszki z bananem

Weekend to czas, kiedy z przyjemnością spędzam więcej czasu w kuchni. Zawsze, staram się przygotować pożywne śniadanie i mimo, że do Masterchefa mi daleko to z dzisiejszych placuszków jestem dumna.  Miło na nie popatrzeć, a jeszcze lepiej zjeść!

Składniki:

• 160 g mąki (u mnie pół na pół pełnoziarnista pszenna i orkiszowa)
• 1 jajko
• 2 małe banany
• 250 g sera ricotty lub serka homogenizowanego
• 2 łyżki miodu (opcjonalnie brązowego cukru lub słodzika)
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• pół szklanki mleka
• 1 łyżka oleju
• szczypta soli

Przygotowanie:

Mąką przesiewamy do miski, mieszamy z resztą suchych składników tj. solą, proszkiem do pieczenia. W osobnym naczyniu miksujemy pozostałe, mokre składniki i łączymy z suchymi. Każdy z placuszków smażymy ok. 3 minuty z każdej strony. Placuszki podajemy z jogurtem i owocami. Można również podawać polane miodem, syropem klonowym lub z masłem orzechowym.

Koktajl z owoców leśnych

Wiesz, że jemy oczami? Jedzenie nie powinno być nudne! 

Tak podany jogurt z owocami i granolą, z pewnością u dużej części z Was wywołuje ślinotok, prawda? U mnie tak!

Składniki:

• 1 szklanka owoców leśnych (mogą być mrożone)
• 1/2 banana
• 3-4 łyżki jogurtu naturalnego 2% tł.
• Granola (u mnie domowa przepis tutaj), zamiennie otręby lub musli
• opcjonalnie miód

Przygotowanie:

Owoce leśne, banana, jogurt naturalny oraz miód (opcjonalnie) blendujemy na gładką masę. Przekładamy do pucharków warstwami, dekorujemy owocami i szczytowym listkiem mięty.

Penne z brokułami

Wydaje Ci się, że przygotowanie zdrowego obiadu wymaga dużo czasu lub pieniędzy? 

Nic bardziej mylnego! Penne z brokułami to jakieś 25 minut roboty, jest tanie, a do tego bardzo smaczne i niskokaloryczne! Czego chcieć więcej ...?

Składniki (3 porcje):

• 1,5 szklanki makaronu pełnoziarnistego penne
• 2 opakowania gęstego jogurtu 2% tł.
• 1 pierś z kurczaka
• 1 cebula
• 1 łyżka oleju
• 1/2 brokuła
• 2 ząbki czosnku
• sól, pieprz

Przygotowanie:

Różyczki brokuła gotujemy na parze. Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie. Olej rozgrzewamy na patelni i podsmażamy lekko kurczaka, pokrojonego w kostkę. Dodajemy posiekaną cebulę oraz ząbki czosnku i smażymy na wolnym ogniu jeszcze kilka chwil. Dodajemy brokuła i zdejmujemy z ognia. Danie zalewamy jogurtem i doprawiamy do smaku. Podajemy z makaronem.

Lody orzechowe z karmelem

Dziś WALENTYNKI można więc poszaleć - także w kuchni!

Ten deser umilił nam dzisiejszy, jakże leniwy poranek. Moja (nielubiąca słodkości) druga połówka się nimi zajadała. Powód ? Unikatowy słodko-słony smak i pełnowartościowy skład to zdecydowanie to, co wyróżnia je na tle innych lodów. U nas, z pewnością będą gościć jeszcze nie raz !

Składniki:

• 250 ml mleka kokosowego light (u mnie domowe) - opcjonalnie krowie
• ok. 180 gram masła orzechowego 
• 4 łyżki miodu
• 100 g (1 opakowanie) orzechów włoskich
• ok. 8 suszonych daktyli lub fig

Przygotowanie:

Mleko podgrzewamy w garnuszku, na małym ogniu i dodajemy masło orzechowe. Mieszamy aż składniki dobrze się rozpuszczą i zostawiamy do ostygnięcia. Przygotowujemy karmel - podgrzewamy w rondelku miód, aż zaczną się tworzyć bąbelki - dorzucamy posiekane orzechy i uprzednio namoczone i odsączone daktyle. Zestawiamy z ognia, dolewamy do wcześniej przygotowanej masy orzechowej i delikatnie mieszamy. Po ostygnięciu, wkładamy do zamrażarki na kilka godzin lub całą noc. Lody wyciągnąć ok. 20 minut przed podaniem.

Mleko kokosowe light

W ostatnich miesiącach moim zdecydowanym (kuchennym i kosmetycznym) ulubieńcem stał się kokos. 

1. Woda kokosowa zastępuje mi po intensywnych treningach napój izotoniczny, dzięki czemu nawadnia równie dobrze (a podobno nawet lepiej) niż zwykła woda.
2. Wiórki kokosowe znajdują się w każdej owsiance lub śniadaniowej granoli.
3. Olej kokosowy wyparł już niemal całkowicie oliwę czy olej rzepakowy itp.
4. Mleczko kokosowe jest podstawą, np. zupy tajskiej (przepis już wkrótce!). Natomiast, mleko to iż zdrowe - jest dość tłuste. Oczywiście można kupić wersję light, natomiast w moim małym mieście trzeba się nieźle nagimnastykować. Dlaczego więc nie zrobić go w domu i zaoszczędzić dobrych kilku, a może nawet kilkunastu złotych ?

Składniki:

• 1 opakowanie wiórków kokosowych (100 gram)
• 1 litr wody

....tak, to wszystko czego nam trzeba!

Przygotowanie:

Wodę zagotować, następnie wiórki wsypać do blendera i zalać połową wody. Miksować przez ok. 3 minuty. Następnie wiórki odcisnąć do miseczki lub kubka, w drobnym sitku (u mnie - do przesiewania mąki). Odciśnięte wiórki wrzucamy ponownie do blendera, dolewamy resztę wody i powtarzamy wszystkie czynności. GOTOWE!

Czekoladowy deser z żurawinowo-orzechową kruszonką

Słodki smak czekolady

Przełamany lekko kwaśną żurawiną

Oprószone chrupiącymi orzechami. 

Nic dodać, nic ująć - po prostu zapraszam!

Składniki (4 porcje):

• 2 banany
• mały jogurt naturalny 2% tł.
• 5 łyżek odtłuszczonego kakao
• 1/4 szklanki mleka 1,5% tł.
• 1/3 szklanki gorącej wody
• 3 płaskie łyżeczki żelatyny
• 2 garście orzechów (u mnie migdały)
• garść suszonej żurawiny
• 1 łyżka wiórków kokosowych
• 1 łyżka sezamu 
• 2 łyżeczki miodu

Przygotowanie:

Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie. Blendujemy banany z jogurtem, dodajemy kakao, mleko i przestudzoną żelatynę. Przelewamy do 4 szklanek i wstawiamy do lodówki. W garnuszku podgrzewamy miód i dodajemy pokruszone orzechy, posiekaną żurawinę, sezam i wiórki kokosowe - zostawiamy do wystudzenia. Następnie kruszonkę dodajemy do deseru i się zajadamy!

Omlet ze szpinakiem

Niezawodny przepis! Przepis na omleta!

 Zawsze smakuje inaczej, w zależności od tego co mam w lodówce ale zawsze smakuje  baaaaardzo dobrze! Dziś padło na szpinak i odrobinę rukoli - czyli samo zdrowie!

Składniki:

• 2 jaja
• 2 plastry wędliny drobiowej
• 1 ząbek czosnku
• pół pomidora
• plaster czerwonej papryki
• 1 łyżeczka oleju
• garść szpinaku
• garść rukoli do dekoracji
• przyprawy: sól, pieprz, oregano, papryka ostra

Przygotowanie:

Na patelni teflonowej rozgrzewam olej. Dorzucam pokrojoną w cienkie paski wędlinę, paprykę i drobno posiekany ząbek czosnku, zostawiam chwilę na wolnym ogniu. Dodaję pokrojonego w plastry (może być kostka) pomidora i porwane liście szpinaku. Czekam aż woda nieco odparuję i zalewam rozbełtanym wcześniej jajkiem z przyprawami. Przykrywam i czekam kilka minut. Na koniec, omleta udekorowałam odrobiną rukoli.